czwartek, 17 maja 2007

Pierwszy meskal

Pita wypił dopiero dziś w Cuernavace czyli Quauhnahuac Lowry'ego. Straszny spiryt. Lecimy...

1 komentarz:

Anonimowy pisze...

cholender wycieczka sie juz skonczyla? mialam kuuupe roboty i musialam sie wylaczyc ze sledzenia. szkoda. czy bedzie kontynuacja blogu domowego?