czwartek, 30 kwietnia 2009

Lubbella

Już jutro ruszamy na majówkę! Tym razem Lubelszczyzna, w planach Kozłówka, Łęczna, Lublin ofkors i sporo wycieczek po Poleskim PN.
Niestety Janusz Palikot wybrał również ten kierunek. Będziemy mieli wątpliwą przyjemność uczestniczyć (chcąc, nie chcąc ale raczej nie chcąc) w jego hepeningu - czytaniu pracy doktorskiej Lecha Kaczyńskiego. Żałujemy, że podniesiemy frekwencję na tym evencie. Choć i bez nas Palikot spodziewa się 3000 ludzi...
Mamy jeszcze szansę się minąć jeśli zdążymy zwiedzić Kozłówkę jutro po drodze.

poniedziałek, 27 kwietnia 2009

Dobra Potockich


Ostatnio dosyć dogłębnie zbadaliśmy temat dawnych dóbr Potockich. Piękny mieli majątek. Dziś zabudowują go miasteczkiem Wilanów, ale jeszcze można sobie wyobrazić jak musiało być pięknie. Trzy części, nazwane od imion dzieci (dzieci Aleksandra i Anny Potockich) - Gucin (od Gucia - Augusta), z którego pozostało niewiele ponad chaszcze i stawik za kościołem św. Katarzyny, Morysin (od Maurycego) - też zapuszczony parczek w Wilanowie i Natolin (od Natalii jak łatwo się domyślić), który jest wręcz oszałamiający. Piękny, naturalnie zarośnięty las, pełen wielgaśnych ślimaków i starych dębów. Byliśmy i wewnątrz i obeszliśmy dookoła - wzdłuż muru. Z obydwu stron jest ciekawie.