środa, 25 listopada 2009

Palcem po mapie - post scriptum

Powyższa mapa przedstawia całą naszą trasę. Należy ją czytać tak:
Delhi - tu wylądowaliśmy i się zszokowaliśmy, dalej ruszyliśmy do
Amritsar - miasto Sikhów ze złotą świątynią na jeziorze, która tak zapadła Frankowi w pamięć
Shimla przez Chandigarh - miasteczko skąd widać Himalaje. Tam mieliśmy Kamasutra room, tam spotkaliśmy małpy i stamtąd wracaliśmy kolejką
Agra przez Delhi - Taj Mahal, Fort, Fatehpur Sikri
Ranthambore - tu nie zobaczyliśmy tygrysa
Jaipur - fort Amber, dokąd wjeżdżaliśmy na słoniu, Pałac Wiatrów, różowe miasto
Pushkar - tu zaliczyliśmy przejażdżkę na wielbłądach i wielki szoping
Mumbaj przez Ajmer - zabytki kolonialne i wyprawa na Elefantę
Goa - Mała Brazylia, plażowanie i zabytki Old Goa
Karla przez Mumbaj - buddyjskie jaskinie wykute w litej skale
a stąd przez Mumbaj do Warszawy.
Wyrównaj do środka

1 komentarz:

Huka pisze...

No właśnie. Już wiem!! Nie byliście w Kalkucie!! Jak to się mogło stać, to jest dopiero święte miejsce...