wtorek, 17 kwietnia 2007

Pierwszy, próbny wpis


Na razie dopiero przygotowania, a w ramach przygotowań Franek jedzący banana.

6 komentarzy:

  1. ja tam nie wieże, że gdzieś wyjeżdżacie. ile wy macie lat??? no, rzeby niemowlaki zakładaly blogi...

    OdpowiedzUsuń
  2. A ty rybitwo ile masz? Chyba jeszcze podstawówka, bo takie błędy robisz....

    OdpowiedzUsuń
  3. a franek pewnie nie robi...

    OdpowiedzUsuń
  4. Dzień dobry.
    Nazywam się Gazzpaccho. Taka ksywa z Wronek. W Meksyku mam koleszkę - czy jest szansa, żebyscie mu coś zawieźli? Wskażę wam za to nieodkrytą kopalnię diamentów.
    Co wy na to? Franek w skaju z diamentami, to by było coś!

    OdpowiedzUsuń
  5. do gazzpaccho - pisze sie "koleżka"
    do was - szerokiej drogi!

    OdpowiedzUsuń
  6. Powodzenia na szlaku ;)

    OdpowiedzUsuń