poniedziałek, 20 sierpnia 2012

Północno-zachodnia ćwiartka

Wakacje się co prawda wciąż trwają i czekają nas jeszcze górskie przygody, ale aby nie trzymać dłużej w niepewności wiernych czytelników tego bloga postanowiliśmy podsumować nasz dziewięciodniowy rodzinny objazd po północno-zachodniej ćwiartce.

Gnało nas tam nieznane, znaczna odległość od Warszawy, "wyższy poziom cywilizacyjny ziem odzyskanych", a także fakt, że ta część naszego kraju (oczywiście oprócz Wielkopolski) była dla nas do tej kompletną "białą plamą". A teraz już możemy na swej mapie zaznaczyć takie atrakcje:
- zoo-safari w Świerkocinie,
- zamki w Międzyrzeczu, Łagowie, Szczecinie,
- figurę Chrystusa Króla w Świebodzinie,
- twierdze w Kostrzynie, Świnoujściu i Kołobrzegu,
- wyspy: Chrząszczewską, Wolin, Uznam i Ostrów Lednicki,
- parki narodowe: Woliński i Ujścia Warty,
- bunkry w Międzyrzeckim Rejonie Umocnionym,
- kurorty w Międzyzdrojach, Świnoujściu, Alhbeck, Herringsdorf,
- katedry w Gnieźnie, Kamieniu Pomorskim, Kwidzyniu, Szczecinie,
- skanseny archeologiczne w Wolinie i Lednicy,
- kościoły w Trzęsaczu i Trzebiatowie,
- park miniatur w Pobiedziskach,
- plaża w Dziwnówku.


O tych miejscach, które zrobiły na nas największe wrażenie napiszemy wkrótce. Aby uchylić rąbka tajemnicy mogę napisać, że ważnymi motywami w tych notkach będą: struś bezczel, ostre strzelanie ...



 

Jako że przez rok nie dane nam było nic więcej napisać, wrzuciłem garść fotografii.



Brak komentarzy: